Mamy mnóstwo czasu do odlotu więc zwiedzamy wszystkie zakamarki lotniska i postanawiamy że za wszystkie czasy musimy najeździć się ruchomymi schodami :) W końcu przyszedł czas na odprawę, pożegnaliśy nasze plecaki i poszliśmy popatrzeć na "chore" ceny w strefie wolno cłowej. Lot SU462T coraz bliżej więc jeszcze mały rentgen bagażu podręcznego i wsiadamy do Boeinga 737 naszego Lot-u !!!. Okazuje się że Lot ma z Aeroflotem układ i raz leci się naszą maszyną innym razem ruską. Startujemy i po chwili wcinamy papu podane przez sympatyczne stewardesy. Za oknami przepiękny zachód słońca.